Co warto wiedzieć o Tatrach? Stację Edukację 2023 czas zacząć
W piątek 26 maja rozpoczęła się kolejna edycja Stacji Edukacji na Kasprowym Wierchu. Akcja będąca wspólnym projektem Polskich Kolei Linowych i Tatrzańskiego Parku Narodowego odbywa się w tym roku po raz trzeci. Każdego dnia od 9:00 do 15:00 wszyscy zainteresowani mogą skorzystać z bezpłatnych prelekcji, których celem jest propagowanie wiedzy o Tatrach. W trzech różnych punktach Kasprowego spotkają Państwo naszych edukatorów, którzy dzielą się swoją pasją i wiedzą w formie krótkich, 7-minutowych spotkań.
Każda prelekcja to szansa zdobycia pieczątki w specjalnym folderze, który po odwiedzeniu wszystkich trzech punktów możemy wymienić na imienny dyplom oraz pamiątkową odznakę. Najcenniejszą pamiątką jest jednak zdobyta wiedza, a w każdym punkcie Stacji Edukacji poruszane są inne tematy.
Każda stacja – różne ciekawostki
W punkcie pierwszym (przy górnej stacji Kolei Linowej Kasprowy Wierch) poznacie ciekawostki związane z kolejką i historią jej powstania oraz opowiemy o zasadach obowiązujących na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. W punkcie drugim (na Suchej Przełęczy) edukatorzy opowiadają o tatrzańskiej faunie i florze. Szczególnie o zwierzętach, które możemy spotkać podczas naszych wędrówek po najwyższych polskich górach. Punkt trzeci na samym szczycie (tuż obok Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego) dedykowany jest pogodzie oraz zjawiskom atmosferycznym występującym w Tatrach. A skoro o pogodzie mowa, nie możemy oczywiście nie wspomnieć o bezpieczeństwie podczas tatrzańskich wędrówek. Również tutaj, przy dobrej widoczności, opowiemy o tatrzańskiej panoramie, którą możemy podziwiać ze szczytu Kasprowego.
Historia kolejki – budowa drogi, koniki huculskie i tzw. trumienka
Kolej Linowa Kasprowy Wierch to jedyna taka atrakcja w polskiej części Tatr. Dlatego wybierając się na szczyt, warto zdobyć wiedzę na temat tego wyjątkowego miejsca i jego historii. Pierwszy wagonik kolejki wjechał na Kasprowy 15 marca 1936 roku.
Choć trudno dziś w to uwierzyć, cała inwestycja została zrealizowana w rekordowo krótkim czasie, który wynosił tylko 7 miesięcy, dokładnie 227 dni. Największe wyzwanie stanowiło oczywiście ukształtowanie terenu oraz fakt, że prace realizowano wśród dzikiej przyrody, na obszarze pozbawionym jakiejkolwiek infrastruktury.
Z tego względu w pierwszej kolejności budowano drogę, która miała połączyć Kuźnice z Myślenickimi Turniami. Solidną drogę ziemną udało się przygotować w ciągu zaledwie trzech tygodni. Pozwoliła ona na transport materiałów budowlanych przy użyciu drewnianych furmanek ciągniętych przez konie.
Na Turniach były one rozładowywane, a stąd najbardziej potrzebne materiały transportowali zatrudnieni przy budowie kolejki robotnicy. Nieocenionym wsparciem bez wątpienia były dla nich koniki huculskie, w tamtych czasach wykorzystywane przede wszystkim jako konie juczne. Umożliwiały one transport ciężkiego ładunku (np. worków ze żwirem i cementem) na wymagających, górskich szlakach.
Historia kolejki – przełomem była kolej robocza
Przełomowym momentem prac okazało się uruchomienie kolei roboczej. W tym celu między Myślenickimi Turniami, a Kasprowym Wierchem wzniesiono drewniane podpory, gdzie za pomocą mechanizmu linowego oraz prowizorycznego wagonika czyli tzw. trumienki transportowano niezbędne elementy i materiały pod sam szczyt. Sporym wyzwaniem okazała się również panująca wówczas pogoda. Prace rozpoczynano w samym środku lata (1 sierpnia 1935 roku) już we wrześniu spadł śnieg.
Podczas budowy kolejki zatrudniono około tysiąca robotników, którzy pracowali w systemie wielozmianowym. Zapewniło to ciągłość prac i zakończenie inwestycji w tempie, które nawet dzisiaj robi wrażenie. Warto dodać, że budynki dolnej, pośredniej i górnej stacji kolejki zostały zaprojektowane przez architektów Aleksandra i Annę Kodelskich, którzy postanowili wykorzystać do budowy miejscowy kamień granitowy, skałę będącą głównym budulcem Tatr Wysokich. Zapewnił on wyjątkową trwałość wspomnianych budynków, które stoją do dziś.
Wkrótce po uruchomieniu kolejki rozpoczęto budowę Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego, które zainaugurowało swoją działalność wraz z początkiem 1938 roku i do dzisiaj pozostaje najwyżej zlokalizowanym budynkiem w Polsce.
Kolej Linowa Kasprowy Wierch w liczbach
Wjazd na Kasprowy Wierch wraz z przesiadką na Myślenickich Turniach trwa około 12-15 minut. Wagonik poruszający się z prędkością 8 m/s pokonuje odległość ponad czterech kilometrów. Długość całej trasy w terenie to dokładnie 4291 metrów. Oprócz stacji pośredniej, na trasie kolejki znajdują się podpory trasowe: trzy między Kuźnicami i Myślenickimi Turniami oraz trzy kolejne na odcinku prowadzącym na Kasprowy. Wysokość, na jakiej znajduje się dolna stacja w Kuźnicach to 1023 m.n.p.m., podczas gdy stacja górna to 1959 m.n.p.m.
Oznacza to, że podczas całej podróży pokonujemy wysokość 936 metrów. W pierwszym roku działalności kolejką wjechało na Kasprowy aż 165 tysięcy turystów. Warto pamiętać, że wagonik kursujący od 1936 roku mógł zabrać jednorazowo 30 osób. Obecnie ta liczba uległa podwojeniu. Po gruntownej modernizacji, którą kolejka przeszła w 2007 roku, ilość przewożonych jednorazowo pasażerów wzrosła do 60 osób. Przy dużej frekwencji wagonik kursuje co 10 minut, co oznacza, że w ciągu jednej godziny na Kasprowy może wjechać aż 360 turystów. W dni, kiedy frekwencja jest niższa, kolejka kursuje co 30 minut.
Kasprowy Wierch – serce Tatrzańskiego Parku Narodowego
Na początku 1955 roku rozpoczął swoją działalność Tatrzański Park Narodowy, obejmujący swoim zasięgiem całość polskich Tatr, w tym również znajdujący się tuż przy granicy polsko-słowackiej Kasprowy Wierch. Z tego względu wjeżdżając kolejką na szczyt musimy pamiętać o panujących tutaj zasadach. Tym bardziej, że bilet na kolejkę równocześnie zawiera opłatę za wstęp na teren TPN-u. Całość Parku to obszar około 21 tysięcy hektarów.
Na jego terenie mamy aż 275 km letnich szlaków pieszych, które w skali roku odwiedza około 4 milionów turystów.
W roku ubiegłym ruch turystyczny był jeszcze większy. Polską część Tatr odwiedziło 4,5 miliona osób, co pokazuje, jak ważny jest regulamin TPN-u i jego przestrzeganie. Z całą pewnością brak dyscypliny ze strony osób odwiedzających Tatry mógłby zagrozić przyszłości tego wyjątkowego miejsca.
Dlatego pamiętajmy, by nie schodzić ze znakowanych szlaków turystycznych, nie podchodzić do dzikich zwierząt i nie karmić ich, nie wprowadzać w Tatry psów, nie śmiecić, nie hałasować, nie wędrować po szlakach po zmroku, nie pływać i nie myć brudnych naczyń w tatrzańskich zbiornikach wodnych.
W polskiej części Tatr obowiązuje również zakaz latania na paralotniach i zabawy dronami, zakaz pozyskiwania owoców i grzybów, zakaz niszczenia siedlisk zwierząt, zakaz biwakowania i używania otwartego ognia. Na terenie Parku nie powinniśmy również palić papierosów. Zakazy dotyczą także zabierania z TPN-u młodych zwierząt, które wyglądają na opuszczone. Ważne jest również, abyśmy pamiętali, że ograniczenia w Tatrzańskim Parku Narodowym mają na celu ochronę fauny i flory oraz bezpieczeństwo turystów.
W drodze na szczyt – tu dowiesz się wszystkiego o Tatrach
Nie wszyscy wiedzą, że widok z kolejki jest tak wyjątkowy ze względu na panoramiczne szyby z przyciemnianego szkła akrylowego. Dzięki niemu mamy możliwość podziwiania z wagonika panoramy 360 stopni.
Dodatkowo przyciemniane szyby gwarantują lepszy kontrast, który sprawia, że przy dobrej widoczności nasze zdjęcia z podróży na szczyt będą niezapomniane. Podczas jazdy mijamy m.in. klasztor i pustelnię Brata Alberta, Polanę Kalatówki, Halę Kondratową, południowe zbocza Giewontu, Kocioł Goryczkowy, Zawrat Kasprowy o imponujących, pionowych ścianach, w rejonie których znajduje się wiele dróg wspinaczkowych.
Jednak wspinaczka w tym rejonie jest zabroniona przez TPN. Zanim dotrzemy do szczytu, miniemy jeszcze charakterystyczną, skalną iglicę Palec.
Zdarza się również, że zobaczymy za oknami któregoś ze stałych, czworonożnych mieszkańców Tatr. Jadąc wagonikiem nad Doliną Bystrej w godzinach porannych niejednokrotnie zobaczyć można jelenie, o tej porze roku przede wszystkim łanie z młodymi.
Natomiast będąc 180 metrów nad ziemią na wysokości Doliny Suchej Kasprowej często zobaczyć można z kolejki największego europejskiego drapieżnika, najczęściej jest to niedźwiedzica w towarzystwie tegorocznego malucha. Bliżej Kasprowego, wśród majestatycznych skał, prawie codziennie wypatrzyć można kozice.
Późny początek wiosny i Kasprowy Wierch pod śniegiem
Początek ostatniego weekendu majowego przywitał nas na Kasprowym Wierchu niską temperaturą oraz ograniczoną widocznością. Dzień później pogoda uległa poprawie i wszyscy turyści uczestniczący w Stacji Edukacji mogli cieszyć się pięknymi widokami oraz słońcem.
Pamiętajmy jednak o tym, by przed wycieczką na Kasprowy przygotować odpowiednie obuwie oraz spakować do plecaka ciepłą odzież. 1 czerwca rozpoczęło się meteorologiczne lato, ale w Tatrach na wysokości około dwóch tysięcy metrów mamy dopiero początek wiosny. W tym roku rozpoczęła się ona wyjątkowo późno i w rejonie kopuły szczytowej Kasprowego w wielu miejscach ciągle zalega znaczna pokrywa śnieżna.
Utrudnia ona poruszanie się oraz sprawia, że odczuwalna temperatura w bezpośrednim kontakcie ze śniegiem wydaje się niższa niż w rzeczywistości. Apelujemy o ostrożność, bo mimo słonecznej pogody w wyższych partiach Tatr cały czas niezbędny jest typowo zimowy ekwipunek. Raki, kask i czekan oraz umiejętność ich stosowania to podstawa. Pamiętajmy również, że w czerwcowe weekendy (od piątku do niedzieli) kolejka kursuje dłużej niż zazwyczaj i ostatni wjazd na Kasprowy odbywa się o 19:00, podczas gdy zjazd o 21:00. Daje to możliwość obserwacji niezapomnianych zachodów słońca nad Tatrami.