Koniec akcji, wyzwania i rekordy
Czas jak zawsze płynie za szybko i tegoroczna Stacja Edukacja dobiegła końca. Jaka była? Na pewno pełna wyzwań bo od 31 maja do 30 września z naszych prelekcji skorzystało kilkadziesiąt tysięcy turystów. Warto przy okazji wspomnieć, że dodatkowych kilkanaście tysięcy wybrało się na przejażdżkę Wyciągiem Gąsienicowym z audio-przewodnikiem. Możemy śmiało powiedzieć, że atrakcja ma już swoich wiernych fanów, bo wiele osób zdradziło nam, iż zostały zachęcone do skorzystania z niej przez rodzinę lub znajomych. Równie wielu turystów zdecydowało się na przejazd Gąsienicową za sprawą entuzjastycznych opinii w mediach społecznościowych, o czym donosili nam m.in. turyści z krajów arabskich. Ten rok to dobry moment do podsumowań bo akcja doczekała się dotychczas pięciu edycji, w czasie których w Stacji Edukacji wzięło udział aż dwieście kilkadziesiąt tysięcy osób.
Zdarzało się również, że sytuacja na Kasprowym wymagała od nas szybkiej reakcji i wyjścia z codziennej roli edukatora, informatora lub wolontariusza TPN – zabezpieczaliśmy akcje ratunkowe z udziałem śmigłowca TOPR. Tego lata taka sytuacja zdarzyła się na Kasprowym Wierchu dwukrotnie. W obu przypadkach pomocy wymagały osoby w stanie zagrożenia życia. Nie każdy turysta rozumie w takich chwilach powagę sytuacji, a dla wielu obserwatorów takich zdarzeń priorytetem staje się efektowne zdjęcie lub nagranie zamiast bezpieczeństwa. Nasza rola polegała przede wszystkim na zapewnieniu bezpiecznej odległości od śmigłowca wszelkich przypadkowych osób, które akurat znalazły się w okolicy. Tak, aby ratownicy mogli skoncentrować się wyłącznie na pomocy.
Ale tegoroczne lato było sporym wyzwaniem z jeszcze jednego powodu. Wszystko dlatego, że do początku września Tatrzański Park Narodowy odwiedziło około czterech milionów turystów. Tylko w sierpniu na teren Parku weszło ponad milion osób, co stanowi rekordowy wynik. Z jednej strony rosnąca frekwencja i ogromna popularność polskich Tatr powinna cieszyć. Z drugiej strony pokazuje ona, jak wielkie wyzwanie stanowi dzisiaj ochrona przyrody. Również dlatego, że na terenie całej Polski mamy 23 parki narodowe stanowiące zaledwie 1% powierzchni całego kraju.
Czy ten rok zapisze się w historii TPN-u jako kolejny rekord frekwencyjny? Jest taka szansa. Taki rekord byłby symbolicznym zwieńczeniem jubileuszu 70-lecia Tatrzańskiego Parku Narodowego. Nie zapominajmy, że w roku 2024 Park odwiedziło aż pięć milionów ludzi. Dlatego Stacja Edukacja jest tak ważna. Dlatego od pięciu sezonów staramy się uwrażliwiać turystów na piękno tych wyjątkowych miejsc, podkreślając jednocześnie jak łatwo moglibyśmy je zniszczyć. Przy obecnej presji turystycznej wystarczy brak znajomości regulaminu Parku u np. co dziesiątej osoby, która pozostawi w Tatrach śmieci, zapali papierosa, zejdzie z wyznaczonego szlaku, zniszczy cenną roślinność, zacznie karmić dzikie zwierzęta. Dlatego nasza misja pozostaje wciąż aktualna.
Ostatnie dni akcji w zimowej scenerii
Zakończenie tegorocznej Stacji Edukacji zbiegło się z drastyczną zmianą pogody i wrzesień pożegnał nas na Kasprowym Wierchu prawdziwym atakiem zimy. Znaczne ochłodzenie nadeszło w ostatni weekend akcji, a w poniedziałek temperatura spadła poniżej zera i przyniosła opady śniegu na wysokości od około 1500 metrów czyli od wysokości Hali Gąsienicowej. Opady okazały się na tyle intensywne, że 1 października czyli dzień po zakończeniu Stacji Edukacji TOPR ogłosił 1 stopień zagrożenia lawinowego. Jazda kolejką przypomina obecnie barwny kalejdoskop bo widoki pomiędzy Kuźnicami, a Myślenickimi Turniami zachwycają kolorami jesieni, podczas gdy sceneria nad Doliną Suchą Kasprową i w okolicy górnej stacji kolejki kojarzy się z grudniem.
To nie pierwszy raz, gdy finałowi naszej akcji towarzyszyła zima. Tak było również podczas drugiej edycji Stacji Edukacji, czyli we wrześniu 2022 roku. Pokrywa śnieżna na Kasprowym Wierchu miała wówczas kilkadziesiąt centymetrów, a na tarasie przed budynkiem kolejki turystów witał bałwan w naszym firmowym, pomarańczowym stroju. Turyści zaskoczeni warunkami z radością robili sobie pamiątkowe zdjęcia z dość nietypowym „pracownikiem” Stacji Edukacji – wyrzeźbionym ze śniegu, białym niedźwiedziem, który pokochał kolor marchewkowy.

Co nas czeka na Kasprowym Wierchu w październiku
Wraz z nadejściem jesieni i coraz krótszych dni zmieniają się godziny otwarcia Kolei Linowej Kasprowy Wierch. Od 1 października pierwszy wagonik wyrusza z Kuźnic o godz. 8:00, podczas gdy ostatni o godz. 15:30. Osoby, które wjadą na szczyt ostatnią kolejką w danym dniu, wyruszą w drogę powrotną o godz. 17:30. Takie godziny otwarcia kolei obowiązywać będą do 12 października włącznie.
Wszystko dlatego, że od 13 października do 7 listopada potrwa jesienny przegląd techniczny, co oznacza, że w tych dniach kolej nie będzie dostępna. Przypominamy, że tego rodzaju przeglądy odbywają się dwa razy w roku – zawsze po sezonie letnim i po sezonie zimowym. Wszystko po to, by zadbać o bezpieczeństwo i przygotować kolejkę do następnego sezonu. Ale zanim tak się stanie Polskie Koleje Linowe przygotowały specjalną atrakcję dla miłośników Tatr posiadających Zakopiańską Kartę Mieszkańca – bilety na przejazd góra-dół w cenie 45 złotych, dostępne od 7 do 11 października. Dedykowane tourpassy będzie można kupić we wspomnianych terminach wyłącznie w kasie w Kuźnicach od godz. 14:30.
Mamy nadzieję, że do tego czasu Tatry opuści przedwczesna zima i że będą Państwo mieli okazję, by spojrzeć na Tatry w jesiennej szacie – nacieszyć oczy jej intensywnymi kolorami oraz odkryć uroki tatrzańskich wędrówek po sezonie, kiedy Tatry nie są już tak oblegane przez turystów jak jeszcze kilka tygodni temu.

Magia przyrody i ludzie, którzy tworzą miejsce
A co po tegorocznej akcji będziemy wspominać ze szczególnym sentymentem? To, że w naszej pracy niemal za każdym razem mogliśmy obserwować piękno przyrody w jej najczystszej postaci. Choćby za sprawą naszej ulubionej rodziny świstaków, która wreszcie się powiększyła. Przed dwoma laty obok budynku górnej stacji kolejki zamieszkał jeden, sympatyczny gryzoń, a rok temu była to już para i oba świstaczki nie szczędziły sobie czułości. Natomiast w tym roku świstacza rodzina wzbogaciła się o potomstwo. Kilka tygodni temu zauważyliśmy, że rodzice doczekali się trójki młodych. Podczas Stacji Edukacji niejednokrotnie obserwowaliśmy również kozice z młodymi, które radośnie brykały pod czujnym okiem swoich mam. Innym razem dostrzegliśmy z wagonika kolejki niedźwiedzicę z dwoma maluchami podczas ich wędrówki poniżej Myślenickich Turni. Trudno byłoby o piękniejsze poczucie spełnienia…
Czego po tegorocznej akcji będzie nam brakować najbardziej? Nie tylko Kasprowego Wierchu jako miejsca. Nie tylko morza chmur podziwianego ze szczytu. Nie tylko porannych widoków z wagonika, gdy nad lasami i dolinami snuły się mgły. Nie tylko oddechu przestrzeni, zachodów słońca czy wspomnianych kozic przemierzających tatrzańskie hale i turnie. Bo miejsce to również atmosfera, którą tworzą ludzie. To przyjaźnie, które połączyły osoby z różnych pokoleń i różnych światów. To wspólna pasja i miłość do Tatr, które uczyniły z nas jedną drużynę i rodzinę. Po czterech wspólnych miesiącach będziemy tęsknić za naszymi codziennymi spotkaniami.
Będzie nam również brakowało turystów, którzy stanowią esencję naszej akcji. Są jej sercem i dobrym duchem. To często wielbiciele Stacji Edukacji, którzy wracają na Kasprowy Wierch nie po raz pierwszy, przyprowadzając na nasze prelekcje swoich przyjaciół i kolejnych członków rodziny. Ale szczególnie bliskie są naszej akcji rodziny z dziećmi, bo to właśnie do najmłodszych należy przyszłość przyrody w Polsce – również przyszła ochrona tak wyjątkowych miejsc jak Tatrzański Park Narodowy. To właśnie dzieci i ich wrażliwość wzruszają nas najbardziej bo późniejsza pasja i sposób na życie bardzo często wyrastają z dziecięcych marzeń, z potrzeby doświadczenia piękna przyrody w jej pierwotnej formie, nietkniętej przez człowieka. Jesteśmy dumni, że staliśmy się częścią wspólnego projektu Polskich Kolei Linowych i Tatrzańskiego Parku Narodowego. Żegnamy tegoroczną akcję z nadzieją na nasze kolejne, wspólne spotkanie. Już za osiem miesięcy…
(02.10.2025)
